Rzeczy dobre.
20:17
Cieszy mnie pojedynczy komentarz, dobre słowo, odrobina wsparcia.
Cieszą mnie wspólne radości, wspólne lęki i wspólne niepewności, troski.
Cieszą mnie maile, choć ich nie wiele, ale takie, o poranku, że pobudka, że mam zdążyć. A pisze to niby-obca, a tak bliska.
A inna pisze, że na kawę trzeba, koniecznie.
Ktoś napisze, że kurtka na strychu leży i może byśmy chciały pożyczyć?
I choć często czuję się "obco" i "nijak" w tym świecie, bo to świat bardzo osobliwy, trudny do zdefiniowania i okiełznania. Mimo, że wysiadam z niego choć raz w tygodniu, bo jakieś wątpliwości mnie dopadają, bo świat zewnętrzny tego pojąć nie może.
To właśnie w takie dni np. po słowach, że "dzięki wielkie za przepis, było pyszne.", zostaję.
Nawet jeśli w moim mniemaniu będzie banalnie, jeśli nie tak jakbym siebie chciała tu widzieć, to jest po co, jest dla kogo.
I dziękuję. Bo to setny post, bo czas mija i nigdy bym nie podejrzewała, że zagrzeję tu miejsca tyle czasu.
Bo pomimo wielu zgryźliwości, wielu sporów, wielu napięć pomiędzy jedną a drugą stroną, mimo, że nie zawsze jest łatwo i przyjemnie, bo na barki swe trzeba wziąć oskarżenia, o kopiowanie, zgapianie, powielanie, hejtowanie, brzydkie dziecko, krzywe zęby, błędy w ortografii, nieciekawy layout, nudne posty, kilka kilogramów za dużo, brak polotu, brak pomysłu, brak charyzmy...
To jednak dajemy sobie również dużo radości, dużo spontaniczności i przede wszystkim dzielimy się "dobrem".
Ktoś kiedyś do mnie napisał, że ma kilka książeczek, zupełnie zbędnych, które kurzą się na półce i może mi je "pożyczyć".
Byłam tak niepewna czy "wypada", a co jak Lea je zniszczy?
Usłyszałam, żebym się nie martwiła, że one wcale nie są w idealnym stanie i co mi zależy.
Któregoś dnia odebrałam paczkę. Cudowną, pierwszym zdaniem jakie wyłoniło się z niej po rozpakowaniu było - " Jaki piękny poranek!"
Był piękny.
Bo dobrem trzeba się dzielić. Dobrymi rzeczami trzeba się dzielić.
Więc chciałabym zapoczątkować zabawę, zaprosić was do niej.
Być może już taka funkcjonuje, bo trudno być odkrywczym w dzisiejszym świecie.

Będziemy dzielić się książkami, bajkami, opowiastkami, prózkami.
Takimi, które zalegają na półkach, straciły z wiekiem datę przydatności dla naszych dzieci. Może to być jedna książka, może być ich cały stos, nowych, używanych, ale takich w których chociaż ze dwa zdania da się przeczytać i choć jedną postać rozpoznać. ;)
Niech oferowana książka czy ich stos, będzie tajemnicą, ale przez obdarowującego dobrze przemyślaną, choć trochę dopasowaną do wylosowanego dziecięcia.;)
Wybieramy / losujemy dwie osoby do których powędrują książeczki. Osoba, do której trafiają książeczki robi to samo u siebie i obdarowuje kolejne dwie osoby!
Szczegóły - TU.
Zasady są proste!
1. Zgłosić się pod postem lub na profilu fb - wyrazić chęć wzięcia udziału.
2. Polubić profil mama-granda
2. Polubić profil mama-granda

3. Udostępnić na blogu oraz stronie fb plakat promujący inicjatywę.
4. Trzymać kciuki!
5. Podać dalej !
5. Podać dalej !
Niech to idzie w świat, bo dobrem z dobrymi ludźmi trzeba się dzielić!




33 komentarze
Cudowna inicjatywa!!! wchodzę w to!!!
OdpowiedzUsuńOczywiście, że w to wchodzę. OdpowiedzUsuń
A mnie cieszy każdy, nowy post na bliskim mi blogu :)
OdpowiedzUsuńI również jestem chętna!!
A to też prawda!;)
UsuńFajna inicjatywa :) Zgłaszamy się :D
OdpowiedzUsuńI ja chętnie naszymi książkowymi zdobyczami się podzielę :) Pomysł fantastyczny! Nie przywiązujmy się do rzeczy, nie kolekcjonujmy ich ale używajmy ile wlezie :)))
OdpowiedzUsuńja ja chcę !! :-))
OdpowiedzUsuńGranda - ja ci powiem tyle. jesteś spoko:) :P
OdpowiedzUsuńWiem, dziex !
UsuńGratuluję okrągłej liczby, 100 to jest coś w tym świecie ;) i życzę kolejnych setek w postach. Pomysł bardzo fajny, właśnie w podobnym projekcie biorę udział. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńA wiedziałam, że odkrywcza nie będę . Dobrze, niech więcej się dzieje ! :)
UsuńJA TEZ W TO WCHODZĘ:)
OdpowiedzUsuńM.NOWAK
wchodze w to bez dwóch zdań :)
OdpowiedzUsuńA ja bym bardzo chciała żeby tych postów było jeszcze co najmniej 100 razy tyle i więcej! Uwielbiam do Ciebie zaglądać i powracam zawsze z uśmiechem na twarzy :) Oczywiście z chęcią przyłączę się do akcji, mimo że Fifi dopiero po woli wkracza w świat książek coś się u nas znajdzie, swoich czytadeł mam za to całe mnóstwo więc chętnie je odstąpię i zamienię na coś nowego :)
OdpowiedzUsuńJest mi bardzo miło ! Dla takiego malucha też coś się znajdzie !
UsuńBardzo pozytywnie nastrajający post i ciekawa inicjatywa :)
OdpowiedzUsuńDziękuję !
UsuńWchodzę w to bez zastanawiania :D
OdpowiedzUsuńI ja to wchodzę:))))I pisz dalej...ale że zwyczajnie tutaj???Czy to źle???Mi się podoba bardzo...lubię zwyczajnych ludzi bo o dziwo są tacy inni od całej reszty blogowej elity:P
OdpowiedzUsuńNo to mi "pojechałaś''... :p Oczywiście spod Twojej klawiatury to dla mnie ogromny komplement ! ;) Buziaki, wiedziałam, że na Ciebie można liczyć :P
Usuń:) Rewelka!! Wchodzimy :) Plakat na blogu dam jutro, bo dziś mi się coś nie wczytuje... Na FB jest :) Ja też mam takie przemyslenia ;) Jesień :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCieszy mnie to ogromnie ! :)
Usuńo matko rewelacyjne to! Oglądałaś bajkę "Pinki i Mózg" ? no to ja jestem przy tobie pinki a ty mój mózg :) buzia
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=M6d0vZolmpQ
Matka Blankowa
Matko Blankowa ! Gdybym znała dobre porównanie o kimś przepełnionym optymizmem i o kimś non-stop zdołowanym, to bym przytoczyła. Nie znam... ale łapiesz, nie?:P
UsuńFajny pomysł.Możemy dołączyć?
OdpowiedzUsuńOczywiście, im więcej tym lepiej ! Buziaki!
UsuńBierzemy udział oczywiście :)
OdpowiedzUsuńI ja, i ja :)
OdpowiedzUsuńJa też ja też ja też !!!! Uff, zdążyłam...
OdpowiedzUsuńJaki świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńPomysł rewelacyjny, ale niestety nie zdążyłam ;( chyba że jest jeszcze możliwość przyłączenia się poprzez innego bloga? wiesz może coś o tym?
OdpowiedzUsuńi ja jestem zauroczona - wchodzę w to :)
OdpowiedzUsuńBiorę udział http://maizumiszmasznasz.blogspot.com/2013/11/books-give-away.html
OdpowiedzUsuńDziękuję, że jesteś