Second-hand monday
22:18
Już milion razy rozprawiałam o wielkości sh ! Chyba nic się nie zmieniło, albo zmieniło zdecydowanie - od dłuższego czasu ubrania kupione dla Lei w "normalnym" sklepie, mogę zliczyć na palcach jednej ręki. ( Tak jak wszyscy mam pięć palców...).
Choć Lea rośnie,a wraz z nią rosną ubranka, a to wszystko sumuje się na ich ostateczną cenę, to wciąż sh pobija wszelkie sieciówki, nawet ostatnio osławione przez niektóre mamy "Pepco".
Jeśli chodzi o "Pepco" przyznać muszę, że nigdy nie udaje mi się tam wypatrzeć niczego wartego uwagi... Kupiłam tam raz... kapcie i gumki do włosów dla Lei. :)
Należę do tych mam, które pięć razy się zastanowią zanim coś kupią. ( Mówimy tu o ubraniach.) Ale w sh... Już tak bardzo się nie zastanawiam!
Dziś nasz sh zafundował nam to :
Cena ~ 35 zł sztuk: 8.
1.Kardigan H&M, kojarzę z zeszłego sezonu. Miałam na niego chrapkę, ale szybko zniknęły w naszym rozmiarze. Mamy teraz. :)
Cena: 6,50 zł.
Sweterek Next
Cena : 7,30
Odkąd dziergają się specjalnie dla nas zimowe czapy - zakochana jestem w drewnianych guzikach !
Bluza Dunnes - Długo się nad nią zastanawiałam, a teraz coraz bardziej się przekonuję.
Cena: 7,50
Sukienka (obcięta metka). Uwielbiam ten klasyczny krój!
Cena: (bagatela!) 3, 70 zł
Koszula ZARA Baby
Cena: 3,30 zł
Bluzka Early Days.
Cena: 3,70 zł.
Ale jest też inna kwestia z "drugiej ręki".
Wszystkim bardzo dziękuję za udział, za miłe słowa, za pomachanie łapką na tak.
Nasze książeczki polecą do dwóch wspaniałych kobiet, matek, blogerek, które jak najbardziej na to zasługują. Mówi się, że karma wraca... i chyba coś w tym jest, bo to jedne z najbardziej pozytywnych osób na jakie trafiłam w blogosferze... Takie do których wracam za każdym razem, bo jest po co ! Nie lada wyzwanie przede mną, bo to zazwyczaj ja do nich zaglądałam, aby podłapać jakieś inspiracje!
No, ale... panie i panowie, oto wylosowane osoby!
http://blaneczkowo.blogspot.com/
http://bycieszycsiezyciem.blogspot.com/
Dziewczyny, gratuluję !
Proszę o kontakt mailowy - [email protected]
A komu tym razem się nie udało? Obserwujcie blogi dziewczyn, teraz one muszą się zrewanżować !
38 komentarze
heheh...to tak jak ja muszę się 5 razy zastanowić, aby stwierdzić czy faktycznie coś kupić :) dziś u nas też były łowy w sh - 4 sztuki 14 zł :) ubranka super, a bluzę dunnes bym sama chciała :)
OdpowiedzUsuńIm Lea jest większa tym więcej płacę, bo ubranka zaczynają więcej "ważyć". :p
Usuńwiem, wiem... :) kiedyś za parę zł można było kupić kilka rzeczy teraz trzeba wydać troszkę więcej, ale i tak się opłaca w porównaniu z sieciówkami :)
Usuńkochana podaj mi adres to ja przyjadę do legnicy!!! ale powiedz ty tak w dzień dostawy czy kiedy zdobywasz takie skarby?kurcze ze takie cuda za psie pieniądze!!!oj zeżarła mnie doszczętnie zazdrość!!!a pepco no kurcze mnie też jakoś nie kręci może moje małe i dlatego albo jak coś jest to jednak mimo,że tanie to coś mi nie pasuje :/
OdpowiedzUsuńbuziaki
Wpadaj, bo przyda mi się jakiś team zdobywczy. ( Tam chodzą babeczki grupkami, łapią co popadnie a potem wymieniają między sobą...) Chodzę przede wszystkim w dzień dostawy ;)
UsuńAh jak lubimy lumpki OdpowiedzUsuń
Powodzenia!:)
UsuńCudne rzeczy! Widać Masz oko do wynajdywania :))
OdpowiedzUsuńRaczej szczęście..:P
UsuńFajne łupy:) Kardigan H&M rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńIdealny na jesień ! ;)
UsuńSzał. Naprawdę zazdroszczę zakupów.
OdpowiedzUsuńSuper zakupy :) Oj jak ja zazdroszczę daru wyszukiwania takich wspaniałości :)
OdpowiedzUsuńCudne rzeczy.Uwielbiam sh ,mam jeden,który znam na wylot i tak wybieram ubranka.Ostatnio wyłapałam perełkę suknię balową dla małej za 7zł.No,bajka po prostu.
OdpowiedzUsuńGratulacje dziewczyny!
Takie zakupy za małe pieniądze są najlepsze!;)
UsuńSuper rzeczy, trzy pierwsze sweterki po prostu boskie.
OdpowiedzUsuńA ja ostatnio zaszalałam i kupiłam 3 bluzki w Pepco i sprawdzę sama ich jakość bo też byłam ciekawa po opiniach wielu mam.
Mnie jakoś nie chwyta tam nic..
UsuńSuper pereleczki. Przyznam (tylko trzeba wiedziec gdzie) ze Sh sa bardzo na topie. My wczoraj weszlysmy do nowootwartego tylko dla dzieci ciuszki z angli i nie tylko skupuja od nas sprzedaja dalej i tez za cwny nieqielkie wiec warto :) a jak byscie chcoaly zobaczyc nasze znaleziska i nie tylko zapraszam www.babyciuszkolandia.blogspot.com
OdpowiedzUsuńJuż lecę !;)
UsuńBardzo udane łowy! A sweterki szczególnie :)
OdpowiedzUsuńDają radę - choć chyba nadrobiłam swoją 16 m-czną awersję do różu...:P
Usuńjestem ogromną zwolenniczką sh...są eko, są jak wstrzykujące adrenaline łowy, są jak zabawa w starym kufrze na strychu. moja szafa to 90% sh i jestem z tego dumna:D Nowe traktuję jak ciekawa inspirację.
OdpowiedzUsuńNo to przybijam piąteczkę bo u nas bardzo podobnie ! ;)
UsuńŚwietne ubranka! Kocham SH, a ten kardigan H&M boski, też takiego poszukuję, ale niestety jeszcze na takiego nie trafiłam :(
OdpowiedzUsuńJa miałam dziś udane łowy w SH ;) Jestem zadowolona, wreszcie się udało haha
Bo u nas jest jedna Pani która bierze wszystko, nie patrzy na rozmiar, pewnie na handel, tak więc trzeba się na prawdę spieszyć hehe
U nas są takie ze trzy... Rzucają wszystko na ziemię, na jedną kupę, a dopiero później przebierają... I spróbuj tylko podejść do ICH ubrań... więc to co przedstawiam to nic w porównani z tym co u nich widywałam.;)
Usuńsweterek next sukienka klasyczna matkoooooo zakochałam się ja !:) serio serio:) gdzie ty masz ten ciucholand i z taki cenami go chce :)
OdpowiedzUsuńa tak w ogóle dziękuję, dziękuję za wyróżnienie, za banana na mojej twarzy i za miły wieczór- tatuś Blankowy dziękuje :*
matka Blankowa :)
Ja Ci dziękuję za to, że jesteś ! ;)
UsuńNiezłe s-handowe łupy!:) Przyznam, że ja też od jakiegoś czasu wybieram się na łowy do sh i uda mi się znaleźć jakieś perełki ale nie aż w takich ilościach na raz:) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę
OdpowiedzUsuńu nas lumów pełno ale jakoś ja na nic jeszcze w nich nie trafiłam
no ale ja niestety nie mogę sobie pozwolić na wizytę w dniu dostawy bo jestem w pracy :(
Mam tak samo że w sh nigdy się nie zastanawiam nad wybranymi rzeczami, natomiast w sieciówkach 5 razy pomyślę nim coś kupie i tym sposobem już tak często nie kupuje :D Co do Pepco to mnie nie zachwyca aż tak bardzo...
OdpowiedzUsuńTy kupujesz rzeczy na wagę czy już z podanymi cenami, u nas nie opłaca się brać tych na wagę bo ceny mają kosmiczne, na szczęście w moich ulubionych sh ceny są już podane na metkach ;D
U nas na wagę to 55 zł /kg. Więc im większa Lea tym więcej wydaję...:p Jest też taki z cenami, bywam tam rzadko, bo nie często mają nowy towar i wiszą te same rzeczy długi czas - ale u nich dziecięce ciuszki nie kosztują więcej niż 10 zł, a przeważnie w okolicy 5-7 zł, na mniejsze dzieci to nawet 3 zł. Kardigan kupiłam właśnie tam - jest bardzo ciężki więc na wagę dałabym za niego z dobre 20 zł... a tak, mam za 6,50 :P
UsuńJa tez jestem wielką fanka sh. Zaczynałam od siebie ale teraz jak wpadam, to buszuję głównie na dziecięcych wieszakach. Hania ma całą masę ciuchów, na które w życiu nie mogłabym sobie pozwolić bez lumpków. A, że czasem coś kupię niepotrzebnie...no cóż, ryzyko jest wpisane w tę działalność ;)
OdpowiedzUsuńPs. Zazdroszczę wylosowanym :) Halinkową biblioteczkę znam dobrze więc szykuja się pewnie dla Was smaczne kąski :))))
Mi się wcześnie zdarzało kupować "na kiedyś" - dzięki temu tą zimę przechodzimy w rzeczach kupionych wiosną i latem...:p ale już powoli "ogarniam się" i kupuję odpowiednią rozmiarówkę. Ja również głównie dziecięce wieszaki, dla siebie to tak przy okazji.:P
Usuń:)))))Kurczę...przegapiałam wpis....nie wiem jak..dobrze że Magda mnie uświadomiła:))))BARDZO się cieszę:))))
OdpowiedzUsuńPS. sh uwielbiam...sukienki Wam zazdroszczę i kardiganu tego pierwszego..mam na niego chrapkę już dawno:)
Jest świetny! ;)
UsuńSame perełki, a w którym lumpku byłaś? ja dziś odwiedziłam Weronie i udało mi się kilka fajnych ubranek kupić.
OdpowiedzUsuńAch co za piękny kolor ma ta bluzka h&m.
u nas też pojawił się wpis o sh więc zapraszam.
lubię to :)
OdpowiedzUsuńto się nazywają zakupy :)
buziaki
Zazdroszcze przez duuuze Z! A ten sweterek z Dunnes-MEGA! Pozdrawiam i zapraszam http://mala-stylistka.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDziękuję, że jesteś