Noworoczne DIY Kalendarz - tablica magnetyczna

18:28




Jakiś czas  temu szukałam fajnej tablicy magnetycznej dla moich dziewczyn. Takiej która będzie fajna, dość duża, żeby dawała wiele możliwości, ale jednocześnie nie zabierała zbyt wiele miejsca.
I zgadnijcie co? Nic.
Mam taki problem - zazwyczaj jak sobie coś wymyślę ( robię to dość często ) to albo, nie ma tego co chcę, albo jest, ale nie do końca to o co mi chodziło, albo kosztuje fortunę. Ale jak mówią  - potrzeba matką wynalazków, więc radzimy sobie jak możemy.
Dawno, dawno temu, pokazywałam wam tablicę kredową zrobioną dla Lei. ---> Tu podejrzyjcie, jeśli nie jesteście dostatecznie długo z nami i jej nie widzieliście. Służyła nam bardzo długo i generalnie do dziś spełnia swoją funkcję.

Natomiast wracając do tablicy magnetycznej, ostatecznie na pomoc przyszła mi Asia (Atelier Rzeczy Ładnych), która zaproponowała wspólne wykonanie tablicy.



Przyznam wam, że proces jej powstawania był dość długi - samo nakładanie kolejnych warstw farb trwał w moim przypadku prawie trzy dni, na co wpłynął czas schnięcia poszczególnych warstw  - trzy  magnetycznej, jedna tablicówki. 
Potem tablica wisiała przez cały grudzień oblepiona zdjęciami i kartkami świątecznymi, aż zorientowałam się, że nie mamy kalendarza na ten rok.I tu po raz kolejny przydaje się powyższa maksyma. ;)


Wymyśliłam więc na powstałej wcześniej bazie, uniwersalny, całoroczny kalendarz, spełniający funkcję organizera naszego codziennego życia.

A dziewczynki pod choinkę dostały tablice zamówioną online. ;)

Do wykonania tablicy  użyłyśmy - 

1. Cienkiej sklejki o wymiarach ok.50/50 cm.
2. Farby magnetycznej Jeger ( dostępna w Leroy Merlin)
3. Farby tablicowej Flugger
4. Starego skórzanego paska

Do mojej kalendarzowej wersji dodatkow:
5. Biały marker olejny.






Poszczególne warstwy farby nakładałyśmy małą szpachelką. Czas schnięcia jednej to ok. 6 h - natomiast powierzchnia magnetyczna gotowa do użytku powstaje po ok. 24 h. 




Przed narysowaniem kratki a'la kalendarz, zrobiłam szkic kredą, który poprawiłam później właściwym markerem.










Korzystając z tego, że to pierwszy wpis w tym roku- chciałabym Wam życzyć, żeby  był on jak najlepszy. Żeby spotkały was same wspaniałe rzeczy, a te, które sprawią, że będzie wam nieco pod górkę, żebyście pokonywali z łatwością. :)





Nowszy post Starszy post

You Might Also Like

0 komentarze

Dziękuję, że jesteś