100 % second-hand.
15:04Otaczamy się rzeczami. Ogromem rzeczy zbędnych i niepotrzebnych.
Zimowe kolekcje wychodzą jeszcze wiosną, ledwie lato się zacznie, a wyprzedaże letnie już robią.
Choć dobrą wyprzedażą to ja nie pogardzę.
Ale czasem pierwszy szał-ciał nie wart jest zachodu i wyrywanych sobie z rąk wieszaków - bo serio, te 10 zł, które zaoszczędzimy na bluzce nie warte tego- jeśli przed wyprzą na daną rzecz nawet nie spojrzeliśmy.
Metki robią swoje. Hasła robią swoje, bo wyprz, bo promocja, bo likwidacja kolekcji.
Dla mnie dobra wyprz. to taka, gdzie wracam ze spodniami, za 30 zł, zamiast 159 zł.
Wyprzedaże już dawno za nami, szafy pękają w szwach, bo kupiłyśmy trzy tysiące pięćset sukienek, z których założyłyśmy ledwie tysiąc, sezon się skończył.
Kompletujemy jesienne wyprawki, bo jesienią dziecko w samym pampersie po ogrodzie latać nie będzie. But za butem, kurtka za kurtką...
Czasami zastanawiam się czy naprawdę warto? Obłudą by powiało, gdybym napisała, że nie zależy mi na tym w czym chodzi moje dziecko... Ale miliony wydawane na ubrania- na tym mi nie zależy.
Kiedyś wpadałam w obłęd, suszyłam głowę tacie Jot., że to, że tamto, że musi mieć natychmiast, bo widziałam u tej czy u tamtej.
Już mi się nie chce.
Wartości mojego dziecka nigdy nie określą, a tym bardziej nie podwyższą ubrania, które ma na sobie... Więc nie popadamy już w obłęd.
A Jesienną Wyprawkę sponsoruje second-hand.
Bardzo niskim kosztem, bo nie często zdarza mi się wydać więcej niż 20 zł w s-h - taką w głowie mam granicę, a przy tym wracam z kilkoma rzeczami. ;)









A tak to wygląda w życiu codziennym ! :)
100% sh.






Kamizelka - Next ( 1,5 zł.)
Koszula - George (3,5 zł.)
Buty - H&M (9 zł.)
I to jest "stylizacja" za grosze. :)
49 komentarze
a ja kupiłam dziś te buciki za 29.90 na allegro !!
OdpowiedzUsuńWięc 20zł w mojej kieszeni! Ale niech wasze się dobrze noszą! ;)
Usuńsuper ża masz takie fajowe sh
Usuńu nas nic fajnego się nie znajdzie
a zresztą pracującemu też ciężej szukać
look zajefajny :)
buty wymiatają:)
OdpowiedzUsuńJa przepraszam, ja myślałam, że ja mam dobre lumpki w okolicy, ale SKĄD TYŚ TAKIE CUDA CUDEŃKA WYRWAŁA ?!?!
OdpowiedzUsuńA btw, to czekam na kolejne ispiracje na DIY, bo muszę znaleźc kreatywny sposób na spędzanie wieczorów. Dziś chyba będą memorki,ale co jutro...
Niedługo będzie sporo DIY do pokoju Lei, czekam tylko na ukończenie kilku elementów. ;)
Usuńsweterek z kokardą mamy identyczny też z second handu. rozumiem cię doskonale:) płaszczyk angielski z podszewką w kwiaty, pralnia, trochę golenia i jest funkiel nówka - 4zł:) uwielbiam - dla siebie, dla Małej - butów zazdroszczę, bo nigdy znaleźć niue mogę:)
OdpowiedzUsuńU nas zawsze jak są płaszcze to albo za duże albo za małe. ;) A buty nam się trafiły nowe, więc brałam. :p
Usuńza buty przepłaciłaś :)))
OdpowiedzUsuńsuper perełki wyrwałaś
ja też lubie poszperać w sh
No przepłaciłam :p Ale na wagę, a podeszwa ciężka, więc nie dało się targować :p
Usuńbuty miałysmy takie na wiosne niestety uz za małe ;) a cały outfit mega i ciuszki boskie masz matka oko:)
OdpowiedzUsuńBlankowa Matka
ej ej ! :P
OdpowiedzUsuńMówiłam już, że Cię nie lubię !! :) Cudaaa, cuuuda Ty tam masz u siebie !!
Ja Ciebie też :p Ja nie chcę wiedzieć jakie Ty skarby masz w swoich paryskich sh !!!
UsuńOj Kochana. Skarby są, tylko już te ceny nie są aż tak niskie :)
UsuńWięc wciąż w tym temacie jeden - zero dla Ciebie :D
mega ciuchy! fantastycznie skomponowane.a jeszcze cena idealna:)bravo.
OdpowiedzUsuńu nas nic ciekawego nie ma sh ale tak to jest jak sie mieszka w wiosce :)
OdpowiedzUsuńNam się niedawno trafiły dwa nowe lumpki, w których pół miasta teraz buszuje - biedne galerie. :P
UsuńUwielbiam S-H. Nie dość,że markowo i oryginalnie, to jeszcze niedrogo ;)
OdpowiedzUsuńCo tam u Was za sh są...Wszystko mi się podoba no wszytko...ale te buty (!) i sukienka z Zary (!) IDEAŁY....
OdpowiedzUsuńPS. u nas wszystko prawie z sh, Allegro albo dziedziczone...kupuję naprawdę rzadko nówki...dlaczego???Po 1, szkoda mi kasy po 2 w sh kupię fantastyczne i oryginalne rzeczy w dobrej cenie:)))noooo:)
Przybijam piątkę :p Też jestem skąpiradło jeśli chodzi o wydawanie pieniędzy na ubranka. ;) A sukienka z ZARY wypatrzona przez ciotkę, która odłożyła ją specjalnie dla nas :p Miałyśmy szczęście :p
UsuńCzy Wy nie mieszkacie przypadkiem we Wrocławiu?
OdpowiedzUsuńJeśli tak to koniecznie daj znać w którym to SH znajdę takie perełki, bo gdzie nie zajrzę to znoszone i brudne szmaty, aż się niedobrze robi. Nie mam szczęścia do takich zakupów. :[
Obecnie nie mieszkamy we Wrocławiu, choć to nasz drugi dom. :) Kilka razy widziałam niezłe rzeczy pod Arkadami (nie wiem czy dalej jest tam ten sh;)) no i przy dostawie polecam - Stylownie na skrzyżowaniu Grabiszyńskiej i Sądowej. :) Ten sh to "sieciówka", która mamy też u siebie i część naszych łupów pochodzi właśnie stamtąd. ;)
UsuńCudności:)
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj wyszłam z 4 szt. nowych bodziaczków dla niemowlaka za 16 zł.A obiecałam sobie, że nic oprócz pajacyków nie kupię no i mam.Ale takie piękne i malusie. Nie mogłam przejść obojętnie.
No nie mogłaś, choć ja tylko kilka razy trafiłam na body i pajace w dobrym stanie, a obecnie już ich nie używamy. :p
UsuńWidzę, że dookoła Ciebie same fajne ciocie. Jedna memo przyniesie, druga zarę odłoży na boczek. Dbaj o te ciocie, bo to istne skarby :)
OdpowiedzUsuńPrawda, ciotki to mamy najlepsze na świecie! ;)
Usuńno i takie zakupy to ja rozumiem,a i w taki sposób można mieć więcej za mniej :)
OdpowiedzUsuńjak zwykle twoje łowy są boskie,mi ostatni tylko allegro w głowie
buźka
A ja nie potrafię kupować na allegro - raz w życiu kupiłam :p Zawsze jak coś mi się spodoba a doliczę do tego przesyłkę to już mi się przestaje opłacać :p No i wolę zobaczyć "na żywo". ;p
UsuńMy się często zaopatrujemy na targowisku. Muszę powrzucać zdjęcia z tymi skarbami :)
OdpowiedzUsuńBardzo bym chciała tak jak wy umieć kupowac w sh , no nie umiem wejdę i szukam szperam i nic nie znajduje , a to co ty tu pokazujesz to jakies cudoo , ale jak powiedz mi jak ty to robisz :) ? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że mamy dobrego lumpka, z niezłym towarem. Jedyny sposób to iść rano w dniu dostawy - choć u nas nawet jak jestem godzinę po otwarciu większość perełek jest już w koszykach innych osób. Ale z tego co słyszałam to są osoby, które czekają pod drzwiami jeszcze przed otwarciem, a większość z tych rzeczy potem sprzedają...
UsuńZgadzam się z Tobą, to nie nowość.
OdpowiedzUsuńW sh i na wyprzedażach jeśli to faktycznie okazja kupuję na "zaś" i czesto dzięki temu, tak jak tej jesieni niczego nam nie brakuje.
A Lea wygląda w tym zestawie wooow. I za to lubię jesień, piękne trzewiki... kamizelki...
Czekam na więcej!!
Więcej będzie jak zrobię pranie :P Albo jak się zgłoszę do Ciebie po jakieś portaski :D
UsuńJa to nigdy nie umiem tam nic poszukać ;)
OdpowiedzUsuńNiezmiennie - najlepiej pójść po dostawie. :)
UsuńJejku ale zazdroszcze cierpliwosci w szukaniu perełek. Ja nigdy za tym nie przepadałam ale to moze dlatego,że u nas cieżko w SH znależć coś super fajnego i to zniechęca. No ,a jak już cudem coś sie wypatrzy to zawsze ktos sprzed nosa sprzatnie wiec juz bardzo długo nie byłam w SH ale jak czytam wasze posty i naoglądam się co mozna znaleźć to aż mnie korci zeby biec i szukać ,szukac az nie wpadnie w ręce cos modnego :) Pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńPolecam! ;)
Usuńwyprawka jesienna piękna :) w butkach to się zakochałam :) second handy górą :) pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńJa dziś wróciłam po raz drugi w tym tygodniu z siatą pełną ubrań i tak jak ty nie zostawiam więcej niż 20-30zł uwielbiam buszować w sh :D
OdpowiedzUsuńCuda wyszukałaś które w realu prezentują się genialnie :D
Buziaki dla was
Ha ha , ja zawsze wracam zmartwiona jak nie uda mi się czegoś fajnego znaleźć :P
UsuńNo jak dla mnie to wszystko jest cudowne:) Sama osobiście uwielbiam sh, ale wydaję o wiele więcej czasem niestety i zawsze uważam, że wszystko jak najbardziej potrzebne :D Osobiście chciałąbym już móc kupowac mnostwo rzeczy, poki co kompletuje wyprawke (ciąża) .
OdpowiedzUsuńDołączam do blogerek, pozdrawiam!
Zrozumiałem, ale z czasem może to minie - np. jak zamiast kolejnych ubranek, będzie trzeba kupić kolejną szafę, bo nigdzie się już nie będą chciały mieścić :P
UsuńMusisz mieć świetny punkt!
OdpowiedzUsuńŚliczne ubranka!
OdpowiedzUsuńJa zaglądam do pobliskiego SH i jak coś fajnego dla Olderusi upoluję to cieszę się jak dziecko! Zwykłe zakupy nigdy nie dają mi tyle radości ;) i są bardziej odczuwalne w kieszeni ;)
Uwielbiammmmm ! OdpowiedzUsuń
Ale skarby Wam się trafiły!
OdpowiedzUsuńSame cudeńka:)
OdpowiedzUsuńu nas też królują ubrania z sh, dziecko za szybko rośnie by wydawać na ciuchy majątek.
Buty cuuudowne Maja ma podobne również z H&M.
heh, u nas aż tak tanio nie ma, niemniej udało mi się skompletować 2 kurtki zimowe (jedna lżejsza i elegantsza, a druga super ciepłą puchóweczka) za mnie jniż 45zł, i w sumie podobają mi się bardziej niż to co wcześniej upatrzyłam sobie w sieciówkach;-). I jeszcze mama nadzieję, że kombinezon na totalne zimowe szaleństwa wypatrzony na allegro lada dzień przyjdzie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNałogowo kupuje w lumpeksach, ale za to wszystko, co Ty masz na zdjęciach... w stówce bym się w naszych sh pewnie zamknęla na styk :D
OdpowiedzUsuńDziękuję, że jesteś